Dzikie wygibasy to opowieść o Luli i jej rodzinie przeznaczona dla dzieci w wieku 3-6 lat. Lula jest energiczną i ciekawą świata dziewczynką. W jej ciele mieszają się przeróżne emocje - radość, smutek, strach i ognista złość. Jej tata, Filip, bardzo dobrze rozpoznaje te emocje. Pomaga dziewczynce poradzić sobie ze zdenerwowaniem zapraszając do wspólnego dzikiego tańca. Razem przenoszą się do afrykańskiej dżungli pełnej kolorów, zapachów i dźwięków. Tylko czy uda im się wytańczyć złość?
Kup książkę i wesprzyj niezależnych twórców! Zgarnij unikatową zakładkę i dostęp do playlisty na Spotify!
Zamów książkę a za darmo otrzymasz:
Dostęp do playlisty „Mój tato tańczy – dzikie wygibasy” na Spotify.
Zakładkę do książki
30% ze sprzedaży książki przekazujemy na Fundację Kosmos dla Dziewczynek!
PAMIĘTAJ – PRZESYŁKA ZA FREE!
38,90złRead more
NATALIA IWANIEC
Tancerka i choreografka.
"Książka MÓJ TATO TAŃCZY zachęca do bycia sobą i do odkrywania pięknego świata tańca i ruchu. Dobrze napisana książka że świetnymi ilustracjami zabiera nas w świat emocji z którymi nieraz niełatwo sobie poradzić. Taniec pomaga nam się wyrazić gdy jest nam wesoło, ale także wtedy gdy przezywamy frustrację. Cieszę się, że pojawiła się na rynku książka w której taniec w rodzinie odkrywa ważna rolę. My tańczymy każdego dnia. A wy?"
MATEUSZ JANICKI
Aktor teatralny i filmowy
"Mój tato tańczy jest mądrą książką ukazującą ojcostwo w niestereotypowym świetle. Ojcowie często spotykają się z wyrazami współczucia, patrzy się na nich jako na nieporadnych opiekunów. Ta pięknie ilustrowana książka ukazuje ojca, który w niestandardowy sposób radzi sobie z emocjami córki. Cieszę się, że Marek napisał tę książkę. Jest to zabawna opowieść podpowiadająca, że wyjście poza schemat daje szansę na budowę pięknej relacji z dzieckiem i przede wszystkim jest receptą na jego uśmiech. Tatowie czytajcie dzieciom i nie bójcie się tańczyć przy śniadaniu."
BEATA KĘDZIA-SOWA
Tancerka i choreografka
„Tańczę od dziecka, a teraz gdy sama jestem mamą widzę, że spontaniczny taniec jest dla dzieci bardzo naturalny, pomaga im zarówno w auto-ekspresji jak i w relaksacji. W naszym domu wspólny taniec to niezastąpiony środek na wszelkie smutki. To także moja ulubiona forma spędzania czasu wolnego z córką, która buduje między nami wyjątkową więź. Książka zachęca do wprowadzenia tańca i rytmu w nasze codzienne życie, a przy tym dużo mówi o emocjach. Uczy zarówno dzieci, jak i dorosłych nazywać je i rozpoznawać oraz wyrażać poprzez taniec."
Jestem tatą 4,5-letniej Tosi i 1,5 rocznej Janki. Prowadzę instabloga maro_czyta gdzie recenzuję dziecięce nowości wydawnicze. Przygodę z tańcem rozpocząłem w wieku 7 lat. Przez lata poznawałem różne techniki, od baletu, przez salsę, stepowanie, hip hop po taniec współczesny i GaGa. Zawodowo zajmuję się marketingiem. Od zawsze marzyłem żeby napisać i wydać książkę dla dzieci.
Jestem ilustratorką i projektantką. Największą frajdę sprawia mi tworzenie dla najmłodszych odbiorców. Na swoim koncie mam kilkadziesiąt zrealizowanych projektów, w tym książki obrazkowe, ilustracje do puzzli oraz gier. Wiele z nich zdobyło prestiżowe nagrody w Polsce i na świecie. Inspiruje mnie wszystko to, z czego śmieją się dzieci. Od 2012 roku jestem związana z marką CzuCzu.
Część zysku ze sprzedaży książki chcemy przeznaczyć na wsparcie Fundacji KOSMOS dla dziewczynek. Wierzymy, że wspieranie dziewczyn DZIŚ pozwoli im zmieniać świat JUTRO.
Pomysł na własną książkę pojawił się w mojej (Marka) głowie kilka lat temu. Fascynują mnie książki dla dzieci, szczególnie te pięknie ilustrowane. W zeszłym roku, podczas naszego 2-miesięcznego, rodzinnego wyjazdu zebrałem myśli i przelałem je na papier.
Książka to właściwie spisane doświadczenia mojej (Marka) rodziny. Naszym wspólnym językiem okazał się taniec. Sam dużo tańczę ale nie jestem profesjonalnym tancerzem. Natomiast taniec dużo mnie nauczył. To dało impuls, żeby przenieść ruch na pracę z emocjami u dzieci.
Książka jest częścią serii, w której tata wspólnie z córką pracują nad emocjami wykorzystując ruch. W każdym opowiadaniu opisywana jest inna emocja, a taniec ma inny charakter. Poszczególna historia przenosi też czytelnika w inną rzeczywistość. Czeka nas jeszcze dużo przygód Luli i jej rodziny!